Gdy napierdalam ludziom prawdą prosto w twarz i nie patrzę czy opuchlizna zasłoni im oczy czy nawet jej nie zauważą.
Pora zmian.
Zmieniać.
Działać.
Szczerze, to przez moment się zawahałem czy jestem do tego zdolny. Czas zmian. Jak pięknie.
Zapis minionych lat. Blues i życie jak muzyka. Ciemne wieczory i blask monitora. Wspomnienia z życia tak gęstego, że mogłem je kroić nożem. To trwa... dlatego podtrzymuję tradycję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz