Zrozumiałem dzisiaj bardzo ważną rzecz: Nie ma limitu.
Nie ma limitu marzeń. Wystarczy postanowić. To takie proste. Banalne, nawet śmieszne.
Nie ma limitu, nie trzeba czekać latami.
Zróbmy to!
Aniele zróbmy to... spełnijmy kolejne, nowe - silne. Cel wyznaczony, wskaż drogę - działajmy. Budujmy szczęście i przykład dla innych. Uda się! Wystarczy, że uwierzysz, wiara przenosi góry.
Tak!
piątek, 25 maja 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)