Wiesz? Tęsknię do wiatru.
Tęsknię do Drogi. Tęsknię do zimnych stalowych skrzydeł. Tęsknie do zakrzywionej czasoprzestrzeni.
Tyle się dzieje, tyle się stało przez ostatnie kilka dni. Obserwuję. Nie do końca wiem gdzie dopłynę ale... płynę i uważnie przyglądam się zmianom oraz sytuacjom.
Jeden oddech by zmienić świat, jedno uderzenie skrzydeł motyla by zburzyć wszechświat.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz