To, co widzę. To, co czuję. Bóg znowu tak blisko... nareszcie. Nie chce być dźwięczącą miedzią, nie chcę mieć znowu skrzydeł z papieru, chcę ze stali, chociaż przez chwilę. Tylko mając mocne skrzydła wzlecę ponad iluzoryczną codzienność, tylko z mocnymi skrzydłami dosięgnę gwiazd.
Nadchodzę.
2005-04-24 | 15:10:09 | crazy-in-paradise
środa, 27 czerwca 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz