sobota, 30 stycznia 2010

Scirocco

Udało się.

On zawsze wypełnia te dziedziny życia, które mnie unoszą na skrzydłach.

Dzisiaj wylot do Szwajcarii.
Wczoraj ciemna noc, pościelone łóżko, zgaszone światło.

Uwielbiam to uczucie. Dążyłem do niego.

Czuję jak zaczynam je rozumieć. Delikatna miękkość palców zamieniających metaliczny dźwięk w muzykę. Swoboda, tworzenie, spełnianie marzeń.
Muzyka w ciemnym pokoju przy blasku latarni.
Czuję Moc. Energię budzącą się w moim sercu. Pompuje ją w żyły, każda komórka mojego ciała zaczyna budzić się do życia.
Dziękuję.

Pamiętaj jedno: Cokolwiek postanowisz, będzie Tobie dane.

Uwielbiam marzyć.