piątek, 27 lipca 2012

inaczej

Kiedyś było inaczej. Jechałem kilkadziesiąt kilometrów tylko po to by się spotkać, a teraz, bez zbędnych tłumaczeń nie jadę - i ta moja Przestrzeń, którą tu widzisz, już chyba nie będzie dla nikogo więcej. 

A może to kwestia wieku... albo opierania się na doświadczeniu.

Ognia... chcę ognia, który rozpala ale nie parzy.